sobota, 23 listopada 2013

Żywa skała

Piękny dzień! 

Dziś kupiliśmy żywą skałę. Co prawda nie była to skała prosto z frachtu o jakiej myślałem tylko taka 3-tygodniowa, no ale też fajna. Przezornie zakupu dokonałem w dwóch różnych sklepach ale mam podejrzenie, że i tak pochodzi z tego samego źródła i może nawet tej samej dostawy.



W jednym sklepie kupiłem 20kg w drugim 13kg. Pierwsze zamówienie przygotowano owijając skałę w mokre gazety, zaś w obu przypadkach zapakowano skałę do styropianowych skrzynek, żeby nie zmarzła w czasie transportu.
Skała była czysta i tylko wypłukałem ją w wodzie ściągniętej z akwarium. Oto pierwsze ułożenie w zbiorniku.


Ale szybko zmieniliśmy koncepcje i ostatecznie wyszło tak.


Podczas wykładania skały udało się znaleźć kilka malutkich (białych) wieloszczetów, jeden malutki krabik (niestety nie wiem czy to psotnik czy jakiś pożyteczny), a później na skałach udało się zaobserwować kilka rurówek.


Powyżej (malutka na środku zdjęcia) i poniżej rurówka



Powyżej mały wieloszczet, a poniżej pusta muszla małża.


Niestety krabik jest jeszcze zbyt nieśmiały, żeby pozować do zdjęć.

czwartek, 21 listopada 2013

Rozwiązywanie problemów

Nie tak dawno pisałem, że jednym z nierozwiązanych problemów w moim nowo tworzonym akwarium jest hałas, zarówno ten od spadającej wody w kominie jak i ten od pompy obiegowej. Otóż chyba udało mi się to rozwiązać.

Jak uciszyć komin?

W kominie mogą występować 2 źródła hałasu:
  1. spadająca woda przelewająca się przez grzebień z akwarium
  2. wpadająca woda do rury odpływowej
W moim przypadku należało wyeliminować tylko to pierwsze źródło ale tak na prawdę rozwiązanie w obu przypadkach jest takie samo. Chodzi o to aby tak podnieść poziom wody w kominie, aby
  • rura odpływowa była całkowicie zanurzona
  • żeby poziom wody w kominie był możliwie bliski poziomowi wody w akwarium 
Ja ustawiłem poziom wody tak aby różnica w stosunku do tafli wody w akwarium była około 2 cm, w ten sposób spływ wody przez grzebień jest niemalże bezszelestny. Poziom wody reguluje się za pomocą pompy powrotu (jeśli możemy) i przepustowością spływu (zwykle za pomocą zaworu kulowego). Jeśli rozwiązanie to prowadzi do częściowego przelewania się wody poprzez rewizję (co znów może stać się źródłem hałasu) to wystarczy tą rewizję przyciąć pod skosem co powinno wymusić spływ wody po ściance rury. Końce rury spływu i rewizji powinny być w sumpie zatopione w wodzie.


Jak widać na obrazku powyżej, do wody w kominie wrzuciłem jeszcze około 1,5 litra tzw. Kaldnes, czyli plastikowych lekkich kształtek. Unoszą się one na wodzie i są mieszane jej ruchem. Ich zadaniem jest zwiększenie powierzchni na której mogą osiadać się bakterie. Żeby Kaldnes nie wpadały do rur spływu czy rewizji, zrobiłem z siatki plastikowej takie zabezpieczenie.



Sprawa głośnej pompy jeszcze nie jest w pełni rozwiązana ale jest już znacznie lepiej. Na chwilę obecną pomogły dwie rzeczy
  1. postawienie pompy na gąbce, tak aby nie dotykała ścian sumpa
  2. wstawienie fragmentów rur gumowych w obieg powrotu wody
Wiem, że ta gąbka pod pompą to rozwiązanie tylko chwilowe. Taka gąbka w dalszej perspektywie może stać się przyczyną wielu problemów z niechcianym amoniakiem czy azotanami. Mam kilka pomysłów co z tym zrobić ale może o tym później jak już je sprawdzę.



Wczoraj dodałem do akwarium bakterie z odżywką w końcu mają już gdzie zamieszkać (2 litry siporaxu, 2 litry bioballi, 3 litry kaldnes)
  • BioDigest Prodibio
  • Bioptim Prodibio
i w najbliższą sobotę planuję zakupić pierwszą dziką skałę :) już nie mogę się doczekać.

Póki co w akwarium niewiele jest jeszcze życia, choć chyba na wrzuconych muszlach oraz na silikonie przy szybach pojawiły się już jakieś glony czy coś (woda ciągle się klaruje jeszcze, z każdym dniem jest bardziej przejrzysta).



Zrozumieć KH



KH - twardość węglowa (Alkaliczność)


Wartości oczekiwane:


Akwarium rafowe [dKH]Rafa naturalna [dKH]
7-146-8

Co to jest:

Twardość Węglowa (w skrócie TwW lub oryginalnie Karbonathärte, a dla wody słonej alkaliczność, niekiedy zwana również twardością przemijającą bo zanika w procesie gotowania - minerały ulegają wytrąceniu), to wartość stężenia (zawartość) wodorowęglanów, węglanów i wodorotlenków (CaCO3, MgCO3 w formie jonów Ca(HCO3)2, Mg(HCO3)2 ) wapnia (Ca) i magnezu (Mg) w wodzie. Określa rezerwę węglanową (ma wpływ na stabilność pH). Wartości podawane są w stopniach niemieckich (oN) w [dKH] lub bezpośrednio w [mg/l] (jest to ilość mg tlenku wapnia CaO rozpuszczona w 100 g wody).

Jeśli więc dobrze rozumiem, KH określa stężenie jonów CO3(2-) i HCO3(-) ale te mogą utrzymywać się w wodzie tylko w parach z Mg i/lub Ca (możliwe, że również z innymi). Brak tych pierwiastków powoduje odparowanie CO3(2-) do atmosfery i spadek KH. Tak więc jeśli poziom KH odbiega od normy należy się również przyjrzeć stężeniu Mg i Ca.

Wiele źródeł podaje, że idealna wartość KH w akwarium to 14 dKH ale nadmienia się również, że nie należy dążyć do takich wartości za wszelką cenę.

Na co wpływa:

  • Ma wpływ na wartość pH i rozpuszczalność CO2.
  • Pośrednio na stężenie Mg i Ca
  • Im woda twardsza tym pH wyższe (środowisko zasadowe, dla wody morskiej zwykle pH = 8)
  • Im większe KH tym większa pojemność buforowa wody morskiej - więcej jonów HCO3(-), CO3(2-)
  • Pojemność buforowa i stabilizacja pH
    • pH wody zależy od zawartości kationów wodoru H(+) im ich więcej tym środowisko bardziej kwaśne. Gdy w wodzie jest więcej kationów H(+), są one naturalnie neutralizowane (wchłaniane) przez aniony CO3(2-) co tworzy związek HCO3(-) tym samym hamując proces zmiany pH. Gdy w wodzie zaczyna brakować H(+) to HCO3(-) oddaje proton H(+) zmieniając się do CO3(2-) i ponownie zmiana pH jest tłumiona.
  • Wysokie KH (duże stężenie minerałów) może niszczyć sprzęt akwarystyczny, np. wirniki pomp (jest więcej kamienia)
  • Przy zbyt niskim KH ustaje kalcyfikacja, czyli tworzenie szkieletów i muszli, co (poniżej dolnej granicy) może powodować śmierć wielu organizmów, szczególnie korali twardych.
  • Wysokie KH (lub podnoszenie KH) ponoć pomaga w walce z szeregiem plag jak np. z Bryopsis, innymi glonami, cyjano, dino 


Jak je zmieniać:

  • Na zmianę KH (spadek) w naturalny sposób wpływa proces kalcyfikacji czyli budowy szkieletów. Korale, mięczaki budujące muszle, rurówki, glony wapienne itp. wiążą anion węglanowy CO3(2-) z kationem Ca(2+) powodując przyrost masy szkieletu. Powoduje to spadek KH (zmniejszenie właściwości buforujących wody) i spadek pH, a przy niskim KH zatrzymanie kalcyfikacji.
  • Zmiana KH powinna być przeprowadzana nie szybciej niż 0.5 stopnia na dobę 
  • NaHCO3 (soda oczyszczona - wodorowęglan sodu) - niektórzy tym regulują KH ale NaHCO3 nie jest tutaj w formie naturalnej i tylko pozornie zmienia wartość KH. 
  • Stosując natomiast metodę Bollinga NaHCO3 przechodzi do formy Ca(HCO3)2 i NaCl. 

Czym mierzyć:

Testy na KH/Alk

niedziela, 17 listopada 2013

Pierwsze zasolenie

W momencie kiedy akwarium stało już na swoim miejscu i podłączona była cała wymagana hydraulika oraz pompy, przystąpiłem do zalewania akwarium wodą. I tutaj znowu zderzenie teorii z rzeczywistością było drastyczne. Filtr RO (75gpd), który miał mi produkować 11,83 (l/h) litrów wody RO na godzinę wykazał się skutecznością zaledwie 5 l/h. Dwa dni wlewałem wodę do zbiornika, a i tak ostatecznie 60% wody użyłem zwykłej kranówki. Dodałem jednak litr węgla aktywowanego do sumpa (w woreczku), żeby ewentualnie oczyścił wodę z niepotrzebnych śmieci. Włączyłem pompę, odpieniacz i grzałkę i zostawiłem tak na 2 dni.

11 listopada 2013 do wody w akwarium wsypałem około 10kg soli (Tropic Marin Bio Actif) do komory sumpa (na około 360 litrów wody w obiegu). Sól rozpuszczała się przez około 2 dni. Włączyłem też jedną lampę 60W na 80% i tylko na kilka godzin dziennie (6h) - płynny rozruch i gaśnięcie.

Do sumpa wrzuciłem 1 litr siporaxu oraz 1 litr biobali, żeby zwiększyć powierzchnię do zasiedlania bakterii, a do akwarium garść oczyszczonych muszelek przywiezionych z wakacji ;) no, żeby już coś w tym akwarium było bo jak na razie to tylko dużo pracy.




W międzyczasie kupiłem kilka testów:

  • miernik TDS 81
  • test Salifer KH/ALK
  • test Salifer NO3
  • areometr (salimetr)

i dokonałem pierwszych pomiarów
data: 14.11.2013 18:00
temperatura: 24,5 st.C
ciężar właściwy (zasolenie): 1,0220
azotany NO3: 2 [ppm]
alkaliczność NH: 12 [dKH]
woda surowa w sieci wodociągowej: 300 [ppm]
woda RO: 22 [ppm]

No i się zaczęło!

No i się zaczęło. Dnia 06.11.2013 dotarła do mnie na dwóch ciężkich paletach szafka, akwarium i sump.

Wniesienie i rozpakowanie

To jest naprawdę ciężkie, już nawet nie wiem co bardziej, czy szafka czy akwarium no ale daliśmy radę. Samo wniesienie wszystkiego i rozpakowanie (wszystko było pięknie poskręcane w drewnianych skrzyniach, dodatkowo zabezpieczone styropianem, tekturą i folią) zajęło nam ponad 2 godziny.

Ustawienie szafki

Później oczywiście trzeba było ustawić szafkę na docelowym miejscu i dokładnie wypoziomować. Z tym akurat nie było dużo pracy bo miejsce było wcześniej przygotowane, a sama szafka była prosta i trzymała poziom (przynajmniej w/g mojej poziomicy).

Przyklejenie tła

W dalszej kolejności przykleiłem do tylnej ściany akwarium (od zewnątrz) czarną folię samoprzylepną. Na czarne tło zdecydowałem się głównie dlatego, że nie mogłem znaleźć folii niebieskiej ale też dlatego, że w Internecie zdaje się królować opinia, że to właśnie takie tło wychodzi najkorzystniej. Folie samoprzylepną nakładałem na wcześniej dobrze oczyszczoną szybę, zmoczoną wodą demineralizowaną. Równą plastykową szpachelką wygładziłem i wycisnąłem wodę spod folii. Na koniec ostrym nożykiem odciąłem wystające kawałki foli na brzegu szyby. Wszystko to jest stosunkowo proste i wyszło całkiem nieźle. Jedyne zastrzeżenie do łączenia folii. Niestety w sklepie mieli jedynie rolki 200x45cm, a szyba akwariowa u mnie ma 100x60cm. W efekcie nie udało się uniknąć sztukowania, a miejsce łączenia widoczne jest w akwarium w postaci szarej linii. (eh, trochę szkoda)


Ustawienie akwarium i podłączenie hydrauliki

Tak przygotowane akwarium znowu trzeba było dźwignąć i równo postawić na szafce, a przypominam, że jest ono bardzo ciężkie. Szkło grubości 10 milimetrów, wymiary 100x50x60 cm. W środku akwarium, komin 10,5x23x55,5cm (od środka wysmarowany czarnym silikonem) i 3 otwory w dnie na hydraulikę. Na hydraulikę składały się 3 rury PCV-szare (średnica 25 mm), jedna na powrót wody, jedna na rewizje i jedna na spływ, do tego gruby i twardy wąż gumowy do połączenia rur z odpowiednimi komorami sumpa. Niestety ten wąż całkowicie nie spełnił swojego zadania i później musiałem go zastąpić rurami PCV-białe.



Sump

W szafce pod akwarium (przez dodatkowe boczne drzwiczki) trzeba było wsunąć sump. Sump był mojego projektu ale niestety nie został wykonany dokładnie tak jak go zaplanowałem (później musiałem wycinać i poprawiać w nim jedną przegrodę).



Osprzęt

Pompa obiegowa: New Jet 4500 (4500 l/h),
Odpieniacz: Deltec SC 1455 internal (600 l/h),
Pompa cyrkulacyjna: Tunez 6045 turbella (4500 l/h)

Problemy

Niestety nie obyło się bez problemów, część z powodu braku doświadczenia mojego cześć z powodu niekompetencji wykonawcy (niestety).

Problem 1 - grzebień

Grzebień przyklejony do komina w taki sposób, że jego górna krawędź była na równi z krawędzią akwarium, powodowało to, że przy uruchomieniu pompy poziom wody był tak wysoki, że prawie wylewała się na zewnątrz. Musiałem cały ten grzebień odkleić, kupić nowy i przykleić ponownie, teraz już do bocznych ścian komina tak żeby pozostawić 2 cm wolnej przestrzeni do krawędzi szyby (wkład grzebienia można nieco regulować więc zawsze mogę podnieść go o 1cm). Problem rozwiązany.

Problem 2 - hałas w kominie

Woda, która spada przez grzebień do komina bardzo hałasuje. Częściowo przykleja się do ściany komina i płynnie oraz cicho spływa na jego dno ale są miejsca gdzie strumień jest zbyt silny albo powierzchnia komina niewłaściwa i woda niczym wodospad spada na dno robiąc sporo hałasu. Niestety nie udało mi się jeszcze rozwiązać tego problemu.

Problem 3 - sztywne węże

Węże do hydrauliki, które zaproponował wykonawca nie zdały egzaminu. Są po prostu zbyt sztywne, ciężko jest je odpowiednio ułożyć w szafce i sumpmie. Są tak bardzo nieelastyczne, że podłączona pompa obiegowa niemal wisiała w powietrzu. Musiałem wszystkie te węże wymienić na rury PCV, zrobiłem przy okazji kilka ulepszeń, np możliwość wykręcenia rur na potrzeby mycia, zawór dławiący na pompę. Problem rozwiązany ale ciągle widzę możliwość kilku ulepszeń, może zrealizuje je później.



Problem 4 - niewłaściwie dobrane rury powrotu i spływu

Wykonawca użył takich samych rur PCV (chodzi o przekrój) do spływu i powrotu wody. Z oczywistych powodów należało się spodziewać, że spływ grawitacyjny jest wolniejszy od powrotu wymuszonego ciśnieniem pompy. Teraz muszę dławić pompę, żeby przypływ wody był stabilny. Najlepszym rozwiązaniem byłoby oczywiście wymienienie rur spływu na szersze ale niestety nie mogę ich już odkręcić (jest tam bardzo mało miejsca). Problem pozostaje więc rozwiązany tylko w części.

Problem 5 - zatopiony odpieniacz

Niestety wykonawca nie zrealizował dokładnie mojego projektu sumpa i komora odpieniacza utrzymywała słup wody w wysokości 35 cm. To znacznie za dużo, powinno być w zakresie 14-24cm. Spowodowało to przelewanie się odpieniacza, i nie było możliwości jego wyregulowania. Musiałem więc wymienić jedną przegrodę sumpa tak, żęby obniżyć poziom wody do 25 cm. Na dno dałem jeszcze podkładkę w postaci wyciętej szybki postawionej na silikonowych nóżkach (zrobionych z silikonu akwarystycznego). Teraz odpieniacz stoi w wodzie zanurzony na około 24cm (w razie potrzeby mogę jeszcze podnieść nieco podkładkę ustawiając ją np na korkach plastykowych). Problem rozwiązany.

Problem 6 - głośna pompa powrotu

Niestety pompa bardzo hałasuje. Może się jeszcze dotrze ale to już 2-gi tydzień więc tracę nadzieję. Udało się ją nieco wyciszyć przez podstawienie podkładki szklanej ustawionej na silikonowych nóżkach oraz na wstawieniu gumowych łączników między pompą a rurą PCV. Niestety ciągle bardzo głośno buczy, może to rezonans w szafce? muszę nad tym jeszcze popracować.

wtorek, 5 listopada 2013

LEDy w akwarium morskim

Ciągle jeszcze czekam na akwarium, ale dziś już dotarła lampa. Maxspect Razor R420r 16000K. Zdecydowałem się na dwie lampy 160W i 60W, które zamierzam zainstalować szeregowo tak aby równomiernie oświetlić cały zbiornik (100x50x60). Da to w sumie 220W na 300 litrów wody (0,75) co w przypadku rozwiązania LED-owego powinno w zupełności wystarczyć, jak mniemam nawet dla korali twardych. Oczywiście okaże się to w praktyce o czym zamierzam informować. Mówi się, że LED-y są ciągle nieekonomiczne ze względu na cenę ale z moich wyliczeń wyszło, że powinny się zamortyzować w ciągu 3 lat (w porównaniu do rozwiązania ze świetlówkami T5).

Literatura oraz praktyka (Internet, fora, inne blogi) podaje, że dla akwarium morskiego przelicznik watów na litr powinien zawierać się z w przedziale 0,70-1,50 [W/l]. Gdzie 1,50 to oczekiwane naświetlenie dla bardzo wymagających koralowców SPS (Small Polyp Scleractinia t.j. małopolipowe koralowce twarde). Oczywiście przelicznik ten określony został dla oświetlenia lampami T5 i HQI - jak do tej pory najbardziej popularnych źródeł światła w akwarystyce morskiej. W przypadku oświetlenia ledowego ten przelicznik z pewnością powinien być inny, głównie z powodu większej wydajności LED-ów (mówimy oczywiści o profesjonalnych ledach z górnej półki). Producenci LED-ów często porównują np. 144W (LED) z 250W (HQI) co daje przelicznik 1.74, więc 0,75*1,74=1,30.

Przy założeniu zapotrzebowania 1,00 [W/l] trzeba by użyć 8 świetlówek T5 39W (w sumie 312W). Średnia cena takiej świetlówki to 60PLN (wersja tańsza) w ciągu roku świetlówki wymienić należy 2 razy co generuje koszt 960PLN/rok. Kupiony przeze mnie zestaw (160W + 60W) to koszt około 3200,00 PLN, widzimy więc, że rezygnując z konieczności wymieniania świetlówek już w ciągu 3,3 roku oszczędzamy na kolejny zestaw lamp LED. Oczywiście sama lampa na 8x39W T5 to dodatkowy koszt około 3000,00 PLN (jeśli chcemy porównywać podobną jakość wykonania). Teraz jeszcze można policzyć oszczędność na prądzie 220W w porównaniu do 312W przy cenie 0,60PLN za kWh przy świeceniu 10h (do 12h) dziennie 10*92*(0,60/1000)*365=198,72 PLN/rok.

Dodatkowe atuty Razora, które mnie przekonały to:
- wbudowane programowanie światła (odchodzi konieczność zakupu dodatkowego programatora)
- lepsze chłodzenie (ciche bo głównie oparte na prawach fizyki - naturalny przepływ powietrza przez radiatory)
- świetny design
- światło kierunkowe, brak strat na odbiciu od obudowy lampy
- lepsze doświetlenie dna w 60cm awkarium
- lepiej dobrane parametry widma - pod potrzeby rafy koralowej
- brak konieczności wymieniania czegokolwiek przez kolejne 10 lat (wiem, że z tym może być już różnie ale choćby 5 lat mnie ucieszy)