niedziela, 1 grudnia 2013

Lokatorzy na gapę

Czas na mały update, minął już tydzień od włożenia żywej skały i choć to tylko tydzień to bardzo dużo się działo. Ci, którzy twierdzą, że w Polsce nie można kupić żywej skały z której wychodzą żywe niespodzianki - mylą się i to bardzo. Zanim jednak przejdę dalej, nadmienię, że wczoraj dokupiłem kolejne 12kg skały (pochodzącej z Kenii, Afryka - poprzednia skała była z Indonezji) i tak się fajnie złożyło, że była to skała prosto z frachtu i to w sklepie, w którym zarzekali się, że zawsze mają skałę dobrze odgazowaną :)

No więc przez ten miniony tydzień, każdego dnia akwarium serwowało nam jakąś niespodziankę. Na przykład, w drugim dniu patrzenia na skały zobaczyliśmy, że jedna z nich opiera się o dno akwarium czymś co przypomina małżę. Po przemeblowaniu, po kolejnych dwóch dniach okazało się że małża żyje!


Na zdjęciu widać jak małża Chama (Chamidea) wysuwa dwie różowe rurki (jedna mniejsza na środku, druga szersza z prawej strony).
Innego dnia, okazało się, że kolejny kamień na skale porusza się, to była inna małża, Barbatia. Naprawdę ciężko ją zobaczyć, tak dobrze się zakamuflowała (środek zdjęcia). 


Innym razem ze skały zaczął wyrastać jakiś dziwny pączek, z początku myśleliśmy, że to nic innego jak Aiptasia ale nie, ku naszemu zaskoczeniu to mały koral miękki z grupy Zoanthus (lub Xoanthus). Później wyrósł jeszcze jeden w innym miejscu (środek zdjęć).



Każdego dnia udawało się znaleźć kolejną rurówkę, jakieś maleńkie ślimaki (muszlowe), małą małżę Panopaea.
W sobotę z kolejną dostawą świeżej skały do akwarium trafił drugi krab (tego udało się wyłowić i przenieść do refugium),


dwie małe rozgwiazdy (prawdopodobnie piaskowe),


mały grzybek - Discosoma, oraz cała kępka koralowców miękkich typu Zoanthus.



Dodatkowo zakupiliśmy małą ekipę czyszczącą: jeden ślimak Turbo i dwa Tectus'y.
W akwarium zainstalowałem drugą, mocniejszą pompę cyrkulacyjną (Tunez 6065) i tak ją skierowałem aby wydmuchiwała wszystko zza skał.
W piątym dniu od włożenia pierwszej skały w akwarium pojawiły się pierwsze cyanobacterie ale trudno mówić tutaj o jakiejś pladze. Wczoraj dodałem bakterie z odżywką (BioDigest i Bioptim Prodibio), odpieniacz chodzi cały czas (wyłączyłem go na 3h w czasie dodawania bakterii aby te miały czas na osiedlenie się) i prawie codziennie trzeba go czyścić. Parametry wody są stabilne i prawidłowe:

Temperatura: 26 st.C
Zasolenie: 1.024
NH4: 0 ppm
NO2: 0 ppm
NO3: 3 ppm
KH: 11.20 dKH
Ca: 440 ppm
Mg: 1500 ppm




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz